Wszystkie trzy w tym roku obchodziłyśmy 25 urodziny. Jagoda z tej okazji zorganizowała piknik! To kolejna propozycja, jak miło i przyjemnie spędzić czas z dziećmi na powietrzu.
Był oczywiście mały, pyszny tort (już wkrótce pojawi się przepis), drinki, drobne prezenty, owoce, i dzięki pięknej pogodzie dzień ten mogłyśmy spędzić na polach, łąkach, hektarach, nieużytkach hihi. Mieszkamy na wsi, więc takich atrakcji nam nie brakuje :) Przede wszystkim jednak ważne jest to ze względu na dzieci, dla nich otwarte przestrzenie mają ogromne znaczenie, bo mogą się wybiegać, wyszaleć, i śpią lepiej, co z kolei jest ważne dla nas, mam :)
Wszyscy więc zadowoleni:)
Sto lat! Oby więcej było okazji do tego typu wypraw, choć już pewnie nie w tym roku, bo pogoda się zepsuła. Szkoda, już czuję jak dopada mnie jesienna deprecha :(
Na pociechę mam jednak słoneczne zdjęcia:)
Jak widać, wieś prawdziwa, z traktorem w tle:)
I do tego piękny wianek z polnych kwiatów, dzieci nazbierały, solenizantka zaplotła:)
Pozdrawiam
MM
JJK
JW
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz