poniedziałek, 25 sierpnia 2014

"Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki"

Książka noblisty Mario Vargasa Llosy "Szelmostwa..." to INNA historia o miłości.
Mamy dwoje bohaterów, których już od dzieciństwa COŚ łączy, jednak życie rzuca ich w różne zakątki świata, z dala od Ojczyzny, co jakiś czas spotykają się jednak. I są to bardzo intensywne spotkania, pełne dziwnych zwrotów akcji, i innych ludzkich historii w tle. Nasza bohaterka zawsze jest z kimś związana, co nie przeszkadza jej jednak wracać do naszego bohatera, zakochanego zresztą w niej po uszy, miłością namiętną, ale i romantyczną. On pełen nadziei ciągle na nią czeka, marzy o niej, ma na jej punkcie wręcz obsesję. Przychodzi taki moment, że to uczucie przestaje się nam podobać, nie popieramy go, nie rozumiemy, chcemy, żeby Ricardito przestał ją kochać. Tak się jednak nie dzieje...Szczęśliwego zakończenia też ciężko się doszukiwać, choć właściwie cała historia dobrze się kończy, nie jest to typowy happy end, a jednak książka się podoba! Jest świetnie napisana! Są takie momenty, których śmiało możemy pozazdrościć bohaterom. Ja zaś zazdroszczę Llosie, że potrafi tak pięknie pisać. "Szelmostwa.." przeczytałam już kilka razy, i szczerze polecam tym, którzy szukają historii o "prawdziwych" ludziach, o ich rozterkach, związkach, motywacjach.
Ta książka jest warta przeczytania przez każdego!

Polecam! Polecam! Polecam!
MM


2 komentarze: