piątek, 18 lipca 2014

Puzzle

Oto i nastał czas na kolejny wpis o zamiłowaniach mojego dwulatka. 
Tym razem temat puzzli. Ja sama kocham się w nich odkąd pamiętam, więc i mojego pierworodnego musiałam ta pasją zarazić, a tak właściwie to "zaraziła" go babcia, bo pierwsze swoje puzzle otrzymałam nie mając jeszcze dwóch lat właśnie od niej. 

Ja sądziłam, że jest jeszcze na to za mały, że nie ogarnie tematu. Jakże się myliłam! Ogarnął od razu, i kolekcję puzzli musieliśmy szybko zwiększyć. Ten post jest właśnie dla tych mam, które podobnie, jak ja uważają, że ich maluch jest jeszcze za mały na taki wysiłek intelektualny. Warto spróbować, w tym przypadku im wcześniej tym lepiej. Niech dzieci uczą się samodzielnego myślenia i poniekąd rozwiązywania problemów, szkoła, niestety, zbliża się coraz większymi krokami. 
Puzzle pomagają ćwiczyć koordynację ruchów, doskonalą umiejętność uważnej obserwacji i rozpoznawania kształtów. Rozwijają pamięć. 
Jam mawia mój mały " mam dużo energii i dużo żarówek" hihi, a to wszystko dzięki pysznym, a zarazem ( o zgrozo ) zdrowym przekąskom. Poniżej nasze dwie propozycje, jak "przekąsać" między posiłkami. Choć uwielbiamy słodycze, to często-gęsto się zdarza, że zjadamy i inne dobroci tego świata :) Owoce sezonowe, orzechy, rodzynki i słonecznik. 
Polecamy!!!!
Pozdrawiamy!!!
MM 























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz