sobota, 19 lipca 2014

Absolutorium

Zapisując się na oficjalne zakończenie studiów, zwane absolutorium nie spodziewałam się, że poczuję się jak w amerykańskim filmie! A tak właśnie się czułam, wow! Naprawdę było warto.
Odebranie dyplomu z rąk uniwersyteckich władz, wspólne zdjęcia w togach, szampan, podrzucanie śmiesznymi czapeczkami, podskoki, wyskoki :) Wszystkim którzy kiedyś będą się zastanawiać czy warto udać się na taką uroczystość mówię, że WARTO!








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz