środa, 1 października 2014

Dzieciństwo

Pierwsze lata życia "programują" naszą dorosłość. Nie tylko dlatego, że uczymy się chodzić, mówić, korzystać z kibelka, itd. ale głównie dlatego, że wtedy kształtuje się nasza osobowość, charakter, świadomość, jak zwał tak zwał. Najważniejsze, żeby sobie to uświadomić zanim weźmiemy się za wychowywanie, żeby "przypadkiem" nie skrzywdzić naszego dziecka.



Przykre doświadczenia, które spotkały nas w dzieciństwie będą nas później prześladować. I tu rola rodziców, opiekunów, dziadków, aby do takich krytycznych sytuacji nie dopuścić. Często lekceważymy te pierwsze lata życia tłumacząc, że dzieciak przecież i tak nic nie zapamięta.
A okazuje się, że podobno pamiętamy nawet życie płodowe, skrywamy jednak te wspomnienia
w zakamarkach mózgu. Nie pamiętamy o nich na co dzień, a jednak mają na nas wpływ. To niesamowite, ale i przerażające. Dzieci różne rzeczy widzą i słyszą, są świadkami przeróżnych awantur, żyją w niebezpieczeństwie, w niepewności. Nawet jeśli uda im się wydostać ze złego towarzystwa nie są w stanie o nim zapomnieć. Stąd biorą się kompleksy, niepewność siebie, brak wiary we własne możliwości, agresja, często autoagresja, nieufność, itd.

Musimy zdać sobie sprawę jak wiele od nas, Rodziców, zależy. Nie tylko karmimy, pielęgnujemy, zapewniamy byt, ale WYCHOWUJEMY, KSZTAŁTUJEMY, PROGRAMUJEMY!

Wyróżniamy aż 8 cyklów życiowych człowieka z czego 5 dotyczy niemowlęctwa, dzieciństwa i dorastania, czyli naszego rozwoju. Rozwoju naszej osobowości. Jeśli któryś z tych etapów zostanie przerwany nasze dziecko zatrzyma się, nie ruszy dalej! I to tylko nasza wina!

Pierwszy etap to niemowlęctwo - do 6 miesiąca życia - choć etap ten głównie kojarzymy z zaspokajaniem potrzeb biologicznych dziecka, to i te emocjonalne są równie ważne, kształtuje się bowiem "pamięć emocjonalna". Dajemy dziecku przekaz, nawiązujemy z nim więź bądź nie, dziecko nam zaufa bądź nie zrobi tego, jeśli nasze zachowanie wobec niego będzie oziębłe, mechaniczne, nerwowe.
Niemowlę uczy się ufności dzięki opiece rodziców, kształtują się nasze wspólne relacje, żeby przejść do kolejnego rozwoju dziecko MUSI NAM ZAUFAĆ. Jeśli tak się nie stanie więź zostanie przerwana!

Od 7 miesiąca do 2 roku życia mówimy o okresie po niemowlęcym. W tym czasie dziecko uzyskuje nieco większą niezależność, zaczyna samo jeść i mówić. Bardzo dobrze wyczuwa koloryt emocjonalny rodziców, opiekunów. Jeśli źle wywiążemy się ze swojego zadania dbania o malucha, to w efekcie może być zagubione, zawstydzone, może wątpić w siebie. 
Nie ma zaufania do otoczenia, nie czuje się bezpieczne, nie ma wpływu na swoje życie i potrzeby.
Na tym etapie zaczynamy również trening czystości, nie możemy go jednak na siłę przyspieszać, jeśli dziecko nie jest gotowe i boi się. 
Czasem trening ten przeciąga się nawet do 3-4 roku życia, i nie ma w tym nic złego i niewłaściwego! 

UCZYĆ NIE ZNACZY WYMUSZAĆ!

Kolejny etap to wczesne dzieciństwo - 3 - 5,5/6 roku życia - w tym okresie dziecko umieszczone zostaje w pierwszej grupie rówieśniczej, w przedszkolu, gdzie dominuje nauczyciel.
Staje się przedsiębiorcze, przejmuje inicjatywę, kształtuje poczucie własnej wartości i poczucie ról społecznych.
Rodzic nie powinien być ani nadopiekuńczy ani wychłodzony emocjonalnie, sfrustrowany czy krytyczny. Nie pozwólmy dziecku czuć się gorszym czy głupszym.
Posyłając dziecko do przedszkola dowiadujemy się o nim rzeczy, których do tej pory nie wiedzieliśmy, otrzymujemy od nauczycieli informacje, i musimy na nie zareagować. Nasze dziecko może okazać się nie tak grzeczne czy spokojne jak sądziliśmy. I również musimy sobie z tym poradzić.

Czwarty okres to wczesne dzieciństwo - 6,5 - 9/10 roku życia - to czas pójścia do szkoły, nauki czytania, pisania i liczenia. Wzrasta rola nauczycieli i grupy rówieśniczej, dziecko otrzymuje oceny, możemy je więc porównywać z innymi, śledzić jego postępy, motywować lub zniechęcać.
Niezmiernie ważne jest poczucie "bycia" w rodzinie.

Kolejny etap to dojrzewanie, dorastanie. Nasze dziecko staje się ADOLESCENTEM.
Bardzo szybko rozwija się biologicznie, towarzyszy temu dobrze wszystkim znana (!!!) BURZA HORMONALNA. Nasza młoda osoba ( już nie dziecko? ) bardzo intensywnie poznaje i kształtuje swoją tożsamość, buntuje się, próbuje nowych rzeczy, zawiera coraz to nowe znajomości, jest zmienna i humorzasta. Nawiązuje pierwsze związki, uczy się odpowiedzialności za drugą osobę. Interesuje się swoją sferą seksualną. Jest impulsywna.
Chce być traktowane jak dorosła osoba.
Uczy się więcej z tego, co widzi niż słyszy. Uwaga więc na to, co mówimy (!).
Podejmuje ważne decyzje życiowe, które determinują przyszłość.

WSPIERAJMY. KOCHAJMY BEZWARUNKOWO. NIE KRYTYKUJMY, A JEŚLI JUŻ KONIECZNIE MUSIMY NIECH BĘDZIE TO KONSTRUKTYWNA KRYTYKA!
TOWARZYSZMY! POMAGAJMY! 

Dzieciństwo może być piękne, może być czasem, do którego w dorosłym życiu zechcemy wrócić...
Sprawmy, aby nasze dzieci właśnie tego chciały. To będzie nasz największy sukces, nasza wygrana.













Pozdrawiam
MM
JJK





2 komentarze:

  1. Lal mama jakie odwazne kolory na kombinezonie podajze. Extra i tak odwaznie, pozd

    OdpowiedzUsuń
  2. Zalesianski plac zabaw ?pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń