piątek, 3 października 2014

Priorytety

Kiedy byłam młodziutką dziewczyną, nastolatką-gierlatką (hihi)  miałam różne szalone, a może raczej głupie pomysły:) Każdy to zapewne przeszedł, i każdy wie, że miło się to wspomina, ale czasem aż zgroza bierze.



Chciałabym aby mój syn, kiedy będzie nastolatkiem wykazał się większą rozwagą i odpowiedzialnością, ale wiem też, że tak nie będzie. Młodość rządzi się swoimi prawami. Pozostaje mi tylko mieć do niego zaufanie.
Od czasu kiedy byłam ową nastolatką-gierlatką wiele się zmieniło, właściwie to ZMIENIŁO SIĘ WSZYSTKO. Już nie jestem tą samą osobą. Sama się sobie dziwię, jak mogłam przejmować się takimi głupstwami, jak mogłam płakać po nocach, pisać miliony smsów, zastanawiać się nad każdym gestem i słowem. Ależ to było męczące! A jednak trzeba to wszystko przejść, żeby móc ruszyć dalej.
A więc ruszyłam i mimo wielu przykrych doświadczeń i wspomnień jestem tutaj. I mam to, co mam. Moje największe skarby.
Dom, rodzina, bezpieczeństwo, stabilizacja i spokój.
Doceniam to wszystko ze zdwojoną siłą.
Szanuję.
Celebruję.
Od życia dostajemy zawsze to, co jesteśmy w stanie udźwignąć. 
Im szybciej zaczniemy cieszyć się tym, co mamy tym lepiej dla nas i dla naszych bliskich.
Nie narzekaj, że każdy dzień cięgnie się w nieskończoność, że się nudzisz, że masz dość, że ci ciężko i źle. Doceń każdą upływającą minutę, bo nigdy już taka się nie powtórzy. Chwile są ulotne.
Chwile z dzieckiem szczególnie.
Doceniam więc. I pracuję nad sobą. Nie biegnę, nie spieszę się, przecież zdążę wszędzie i zawsze, bo to, co najważniejsze mam zawsze obok siebie.

PS: Zdjęcia zrobiłyśmy w Julinie, w tle drewniany pałacyk, było pięknie i klimatycznie, ale mimo ostrego słońca - zimno:) 
Nas zawsze ciągnie w takie miejsca:)

























Na poniższym zdjęciu wszyscy, nasi trzej chłopcy, Jagoda i ja, czyli mój cień :)





 Nazbieraliśmy całą czapkę kasztanów:)

Pozdrawiam
MM
JJK

1 komentarz:

  1. Dziewczyny macie bardzo ciekawe pomysly na sesje, nie sa tak oklepane i pospolite, pozdrawim

    OdpowiedzUsuń