sobota, 7 marca 2015

Czy zmarnowłam czas? 5 argumentów przemawiających na moją korzyść

Czas poświęcony dziecku nigdy nie jest czasem straconym. Cieszę się, że dany nam był nieograniczony czas, że nie musiałam po skończeniu urlopu macierzyńskiego/wychowawczego wracać do pracy, że mieliśmy mnóstwo leniwych, powolnych dni do wykorzystania w dowolny sposób.
I choć muszę wam powiedzieć, że nie raz nie dwa dopadała mnie depresja związana z zawodową bezczynnością, to jednak zawsze wyszłam z niej obronną ręką. Jeśli spędzę z synem pierwsze trzy lata życia to chyba mój rozwój nie uwsteczni się aż tak bardzo? Szczególnie, że cały czas studiowałam i uczyłam się, więc jednak rozwijałam się.




Dla dziecka ogromne znaczenie ma fakt, że jest z nim rodzic.
Maminsynek do potęgi, ale przecież wyrośnie z tego.

Oto kilka argumentów, których używam na swoją obronę :

- widziałam, jak moje dziecko "pnie się w górę", i miałam to szczęście, że nie przegapiłam najważniejszych etapów w jego rozwoju, bo to właśnie trzy pierwsze lata życia są najbardziej obfite w zmiany,
- zanim wyruszył do przedszkola mogłam sama nauczyć go malować, kolorować, śpiewać, tańczyć, i całej reszty tego "grajdołka",
- nie mam wyrzutów sumienia spowodowanych moją NIEobecnością przy dziecku,
- mamy ze sobą naprawdę mocną więź w związku z tym wiem, jakie mój syn ma potrzeby, zachcianki, humory, i wiem, jak reagować,
- odnalazłam cel w życiu, jakim jest chęć zajmowania się dziećmi również zawodowo,

Byłam mamą na pełny etat.
Przyszedł jednak taki moment z początku bolesny, kiedy zostałam mamą na pół etatu.
Opiekę nad swoim dzieckiem dzielę z opieką nad innymi dziećmi. Nie moimi, choć po trosze już tak. Jak śpiewała Majka Jeżowska "wszystkie dzieci nasze są" :)





Poniżej kilka zadań świetnie rozwijających u dzieci myślenie, kojarzenie, liczenie. Wszystkie pochodzą z naszej "Wielkiej księgi przedszkolaka" kupionej za całe 10 złotych. Wydatek żaden, a korzyści ogromne.



Szlaczki.


Szukanie różnic na kolorowych i czarno-białych obrazkach.



Szukanie obrazka różniącego się od pozostałych tylko jednym szczegółem.


Szukanie przeciwieństw : najdłuższy-najkrótszy, najmniejszy-największy, najszerszy-najwęższy, góra-dół, prawo-lewo.


 Nazywanie przeznaczenia poszczególnych rzeczy.


Liczenie.

 

Szukanie elementów, których nie powinno być na danym obrazku.


Kolorowanie figur geometrycznych na wskazane kolory.



Pozdrawiam
MM


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz