Temperatury spadają, wiatr wieje, powietrze jest zimne, mroźne, wyciska z oczu łzy, podrażnia, wysusza. Ogrzewanie w domu, nie rzadko suche powietrze też swoje robią, i tym sposobem znowu mamy suchą, wrażliwą skórę.
Jakoś sobie trzeba z tym radzić, szukać rozwiązań, próbować nowych rzeczy albo reaktywować stare metody. Chcę wam polecić kilka produktów, które od jakiegoś czasu pomagają mi, a problem mam niemały. Skórę zawsze miałam skłonną do przesuszeń, do podrażnień, czasem jest naprawdę źle i skóra miejscami mi pęka, pewnego dnia obudziłam się nawet z popękanymi powiekami! Najważniejsza a jednocześnie najtrudniejsza jest konsekwencja w działaniu. Staram się jednak, nie odpuszczam i czuję, że jest lepiej, że moja skóra ma już lepszy wygląd i lepszą kondycję. A będzie jeszcze lepiej, jestem dobrej myśli:)
Jakoś sobie trzeba z tym radzić, szukać rozwiązań, próbować nowych rzeczy albo reaktywować stare metody. Chcę wam polecić kilka produktów, które od jakiegoś czasu pomagają mi, a problem mam niemały. Skórę zawsze miałam skłonną do przesuszeń, do podrażnień, czasem jest naprawdę źle i skóra miejscami mi pęka, pewnego dnia obudziłam się nawet z popękanymi powiekami! Najważniejsza a jednocześnie najtrudniejsza jest konsekwencja w działaniu. Staram się jednak, nie odpuszczam i czuję, że jest lepiej, że moja skóra ma już lepszy wygląd i lepszą kondycję. A będzie jeszcze lepiej, jestem dobrej myśli:)
Pierwszy krem, który chcę Wam polecić to IWOSTIN. Krem tłusty, do kupienia w aptekach, za około 40 złotych otrzymacie dużą tubkę - 150 ml.
Radzę stosować go na noc, kiedy już nigdzie się nie wybieracie, gdyż pozostawia na skórze błyszczącą, naprawdę tłustą warstewkę, która w moim przypadku wchłania się po jakichś 30 minutach. Skóra pozostaje odżywiona, miękka, nawilżona, cud, miód. Używam go od około 2-3 tygodni, i w mojej opinii jest najlepszy z dotychczasowych stosowanych przeze mnie kremów.
Kolejny krem również do kupienia w aptekach, tym razem za około 10 złotych, to ALANTAN DERMOLINE, tubka 50 g.
Alantan to krem półtłusty o lekkiej formule, szybko się wchłania, sprawdzi się świetnie na co dzień, jak również pod makijaż.
Stosuje go zamiennie z wyżej wymienionym.
Mogą go używać również dzieci, więc jednym kremem wypielęgnujemy całą rodzinę:)
Co prawda Iwostin też można stosować u dzieci, ale w moim odczuciu jest za gęsty dla delikatnej skóry maluchów.
Dla osób, u których problem suchej skóry istnieje, ale nie jest wielki dobry będzie OILLAN, również do kupienia w aptekach, za około 22 złotych - tubka 50 ml.
Lekki, szybko się wchłania, ale na bardzo wysuszonej skórze nie daje rady. U mnie sprawdził się świetnie na wiosnę, kiedy to problem z przesuszającą się skórą był mniejszy.
Często razem z kremem otrzymacie w zestawie żel pod oczy.
Często razem z kremem otrzymacie w zestawie żel pod oczy.
Na wszelkiego rodzaju ranki, zadrapania, wypryski polecam po prostu SUDOCREM.
Na noc nakładam grubą warstwę na miejsce, które chcę podleczyć, i rano już widzę poprawę. Większość zapewne kojarzy Sudocrem z pielęgnacją niemowlęcych pup, ale stworzony jest również z myślą o problemach dorosłej skóry.
Ps: Pragnę zaznaczyć, że nie jestem znawcą kosmetyków, i nie mam w tym kierunku żadnego doświadczenia, jestem po prostu użytkownikiem, i polecam Wam to, co sama sprawdziłam. Jeśli jakieś moje opinie nie są zgodne z powszechną naukową wiedzą to wybaczcie:)
Pozdrawiam
MM
Fajny przydatny post ,muszę wypróbować któryś z tych kremikow.
OdpowiedzUsuńNo nawet nie najgorszy ten post ale przydałoby się coś więcej,jakieś inne posty kosmetyczne a nie tylko jeden napisały i zadowolone.
OdpowiedzUsuń